Rzecznik gwiazdy, Robin Baum, potwierdził, że Melanie Griffith trafiła do ośrodka odwykowego. "Jest tam, aby wzmocnić wolę pozostania zdrową" - powiedział. O problemach gwiazdy wielokrotnie słyszeliśmy. Jak donosi rzecznik gwiazdy: "To część planu, ustalonego między nią, a jej lekarzami, kilka lata temu". W 2000 roku, Griffith złożyła oświadczenie, że ma problem z nadużyciem leków i potrzebuje pomocy. "Moi lekarze posłali mnie do Daniel Freeman Hospital, abym zmniejszyła ilość przepisywanych mi i zażywanych przeze mnie leków na uraz szyi". Od tego czasu gwiazda wraca do ośrodka, aby utrzymać formę i nie wrócić do nałogu. 52-letnia aktorka znajduje się obecnie w klinice Cirque Lodge w stanie Utah. To już trzeci taki pobyt gwiazdy w ciągu ostatnich kilku lat.
Aktorka i żona Antonio Banderasa, pochodzi z rodziny będącej w show-biznesie od dawna. Największą popularność zawdzięcza roli w "Working girl' ("Pracująca dziewczyna"). Gdyby nie bliscy na pewno nie pokonałaby uzależnienia. "Przezwyciężanie uzależnienia jest ciężkie, ale jest łatwiej jeżeli masz kogoś, kto Cie wesprze. Mój mąż i rodzina bardzo mnie wspierali w ciągu tej trudnej drogi i nadal wspierają".
O.P.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.