Najwierniejsze partnerki, byłe “Girls Next Door” ("Króliczki Playboya" - reality show), po kolei opuściły Hugh Hefnera i jego rezydencję. Po skandalach i robieniu kariery, podobno dojrzały i postanowiły się ustatkować. Związek Bridget Marquardt i jej chłopaka, reżysera horrorów, Nicka Carpentera, nabiera tempa. "Właśnie zamieszkaliśmy razem. Większość rzeczy należy do mnie. Mam prawie własny magazyn. Mój pokój w rezydencji (Playboya) był pełen, ale w domu już tego tak nie widać. Nie mam żadnych mebli".
Kendra Wilkinson również układa sobie życie. Wyszła za mąż za Hanka Basketta i spodziewa się dziecka. Dlatego jednymi z pierwszych zakupów jakie zrobi Bridget, będą pewnie prezenty dla Kendry, które wręczy jej na przyjęciu 9 września, z okazji przyjścia na świat jej dziecka. Marquardt przyznaje, że u swojej koleżanki z programu widzi duże zmiany. Oczywiście na lepsze. Kendra podobno spoważniała i dojrzała. "To nie ta sama dziewczyna. Tak bardzo dojrzała, stała się bardziej odpowiedzialna i o wiele bardziej udomowiona".
Marquardt również dorasta. Gwiazdka reality show, która uwielbia różowy kolor, przyznała, że razem ze swoim partnerem muszą iść na ustępstwa przy dekorowaniu domu. "Wyglądało na to, że mamy zupełnie odmienny gust, ale zaczęliśmy rozmawiać i doszliśmy do wniosku, że to wszystko da się ze sobą połączyć. Znaleźliśmy styl, który oboje lubimy i jeszcze go ulepszyliśmy. Są jakby trzy osobowości – samego domu i nas obojga. Ja jestem bardziej dziewczęca, ale chciałam też dodać nieco wykwintności, hollywoodzkiego wspaniałego, nieco cyrkowego, stylu". Trzeba przyznać, że ograniczenie ilości różowych akcentów to najlepszy dowód na dojrzałość…
Jak widać dziewczyny świetnie sobie radzą. Znalazły partnerów i zakładają rodziny. Niestety nie można tego powiedzieć o trzeciej z nich - Holly Madison. Bardzo długo pozostawała na pierwszym miejscu, u boku Hugh. W końcu jednak rozstała się z wieloletnim partnerem, ponieważ ten oświadczył, że nigdy się z nią nie zwiąże na stałe, o czym ona zawsze marzyła. Nie chciała też rezygnować z macierzyństwa. 83-letni Hefner ma już czwórkę dzieci z poprzednich związków i nadal jest w separacji (od 1999 roku) ze swoją żoną Kimberley Conrad.
O.P.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.