Co otrzymasz kiedy pozwolisz żeby Jake Gyllenhaal przeprowadził wywiad z Natalie Portman? Magazyn Interview się o tym przekonał. Skąd takie połączenie? Oboje zagrali w dramacie wojennym “Brothers”, którego premiera odbędzie się 4 grudnia tego roku. Tematem wywiadu było ulubione jedzenie, muzyka i straszne kreskówki z lat 80-tych.
Ulubione jedzenie Natalie? “Właściwie… nie wydaje mi się, że można ulepszyć tort lodowy Carvela.” Gyllenhaal za to przyznał, że należy do fanów sieci sklepów Baskin-Robbins i ich produktów. Jak się okazało, częściowo dlatego, że właśnie one zainspirowały przyszłych Państwa Obama do pierwszego pocałunku.
Kolejnym tematem była muzyka. “Jaka piosenka najlepiej oddałaby Twoje obecne samopoczucie?” Odpowiedź zaskoczy pewnie nie jednego. „Ostatnio słucham głównie nieprzyzwoitego rapu. Naprawdę, naprawdę sprośnego hip-hopu. Uwielbiam go. Najpierw mnie rozbawia, a potem sprawia, że chę tańczyć” - przyznała aktorka i wyrecytowała cenzuralne fragmenty tekstów Ying Yang Twins.
Aktor dowiedział się również, co naprawdę przeraża Portman. Są to... Smerfy. „Dlatego, że ten Gargamel był tak przerażający. Bałam się wielu kreskówek. Jestem słaba w tych sprawach” – tłumaczy.
Inne wyznanie – gdyby nie była aktorką, była by wykwalifikowanym posłańcem rowerowym. „Mogę ucinać sobie pogaduszki, ale nic ponad to. Miałabym oczywiście problem z każdą pracą, która nie wymaga noszenia śmiesznych ubrań i mówienia śmiesznymi głosami.” Więcej we wrześniowym numerze magazynu 'Interview'.
Ich wspólny film, to remake dramatu obyczajowego, reżyserii Jima Sheridana, o braciach, których życie odmienia wojna w Iraku. Tytułowi bracia różnią się od siebie. Sam (Tobey Maguire) jest zawodowym wojskowym z uporządkowanym życiem. Najważniejsza jest dla niego rodzina: żona Grace (Natalie Portman) i dwójka dzieci. Jego brat Tommy (Jake Gyllenhaal) to typ anarchisty i lekkoducha. Kiedy Sam ginie na froncie, Tommy próbuje go zastąpić. W efekcie bardzo zbliża się do jego córek i ich matki. Wtedy właśnie okaże się, że Sam jednak przeżył...
O.P.

Komentarz tylko dla zalogowanych