Prezenterka nie szczędzi środków aby utrzymać swoją zgrabną sylwetkę. Monika Richardson pomimo tego, że szybkimi krokami zbliża się do czterdziestki, nadal wygląda świetnie. Jej znakomita sylwetka została okupiona jednak nie tylko godzinami ciężkiej pracy na siłowni, ale również sporą ilością gotówką. Aby móc utrzymać formę, Monika regularnie spędza dużo czasu w prestiżowym klubie fitness na warszawskim Wilanowie. Jej roczny karnet kosztuje 3300 zł. Dzięki niemu jednak ma dostęp do zajęć indywidualnych oraz grupowych takich jak pilates i joga. Ma również dostęp do innych atrakcji ośrodka takich jak sauna lub basen.
38-letnia prezenterka obecnie prowadzi program "Wstęp wolny" w TVP 2 oraz często pojawia się na warszawskich salonach. Nie wygląda więc na to, żeby w najbliższym czasie mogła sobie trochę poluzować. Presja społecznej opinii bywa zbyt duża.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.