Nikt nie mógł uwierzyć, gdy stale łaknąca popularności Jennifer Lopez podczas ciąży nagle zaczęła unikać rozgłosu. Uspokoiła się, spoważniała. No cóż, nic nie trwa wiecznie. Piosenkarka wytrzymała na urlopie macierzyńskim półtora miesiąca. A teraz nadszedł czas, wziąć się znowu do roboty. Państwo Anthony mają zamiar zaprosić do swojej rezydencji telewizyjne kamery. „Pokażemy jak Jen próbuje wrócić do życia zawodowego, wprowadzić na rynek nowe perfumy i pogodzić to wszystko z obowiązkami młodej mamy” - mówi rzecznik stacji TLC. Czyli szykuje się kolejny festiwal autoporomocji, połączony z zaglądaniem do sypialni. Parę miesięcy temu ciężarna J. Lo na łamach „Cosmo” zapewniała, że będąc przy nadziei poprzestawiało jej się w głowie, nie jest już rozpuszczoną diwą i teraz liczy się tylko rodzina. Najwidoczniej znowu jej się poprzestawiało...
mr
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.