Przystojniak Wojciech Medyński, znany z ról w serialach „M jak miłość”, „Pierwsza miłość” oraz „Tylko miłość”, prywatnie… nie jest skazany na namiętność. W wywiadzie dla „Na żywo” aktor zwierza się, że przyzwyczaił się do bycia singlem i dobrze mu z tym. „W moim Kożuchowie już dawno spisano mnie na straty i umieszczono na liście starych kawalerów” – szczerze wyznaje Wojtek. – „Póki co, nie zamierzam wracać na stałe w rodzinne strony, bo jeszcze załapałbym się na podatek bykowy” – dodaje ze śmiechem aktor. Portale plotkarskie natomiast poważnie zaniepokoiły się samotnością seksownego bruneta i tym, że jest „napiętnowany” z powodu starokawalerstwa. Wojtek Medyński poproszony przez XOXO o komentarz w pierwszej chwili roześmiał się w niebogłosy. „To straszne, że tak to zostało zrozumiane. To okropne, że naród ubolewa nad moim starokawalerstwem” – dodaje ze śmiechem.
pg, mr
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.