Aktorka i jej szóstka dzieci to idealny kąsek dla sekty. Tom Cruise już nie wystarcza jako wabik na nowych zwolenników scjentologii.
Amerykańska sekta potrzebuje nowej twarzy i dlatego bardzo zabiega o względy Angeliny Jolie. "Próby nie ustają, bo scjentolodzy potrzebują kogoś takiego jak ona. Zainteresowanie naszym kościołem drastycznie spada i potrzebujemy kogoś, kto je ożywi. Jej nazwisko przyciągnęłoby setki tysięcy ludzi. Jest dla nas idealna. Widok jej szóstki dzieci na naszej niedzielnej mszy byłby wyjątkowo uroczy" - powiedział jeden z członków sekty. Cruise próbował już namówić Jolie do przyłączenia się, gdy tylko urodziła się Shiloh. Chciał wręczyć jej specjalną nagrodę scjentologów za działalność charytatywną. Gwiazda jednak odmówiła. Czy wreszcie da się przekonać?
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.