Wielu naszych celebrities łączy z powodzeniem aktorstwo i śpiewanie. Czy Borysowi Szycowi uda się do nich dołączyć? Występy na scenie to dla niego nic nadzwyczajnego. W niedzielę jednak na estradzie w Giżycku aktor pojawił się w zupełnie nowej roli. Nie odgrywał żadnej postaci w spektaklu, lecz zaśpiewał. W piosence „Sushi” tak się skarżył na swój los: „Nie mogę tego jeść, a ty tylko chodzić chcesz na to sushi...”. Trzeba przyznać, że głos miał niezły. Czy można to traktować jako początek obiecującej kariery muzycznej? – „Borys Szyc rozpoczął pracę nad płytą już w zeszłym roku. Niestety, album nie został jeszcze wydany. Promocja płyty wymaga dużej dyspozycyjności czasowej, a kalendarz Borysa obecnie na to nie pozwala” – mówi Sylwia Diakowska, menadżerka aktora w rozmowie z XOXO. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się także, że album ma być utrzymany w klimatach soulowych, wzorowany na aranżacjach Prince’a i Jamesa Browna.
wk
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.