Wczorajszym gościem programu Kuby Wojewódzkiego byłą Olga Frycz, córka znanego aktora, Jana Frycza. W popularnym show TVN pojawiła się w ramach promocji nowego filmu „Wszystko co kocham”, jednak nie popisała się znajomością historii. Młoda aktorka opowiadała w programie Wojewódzkiego o początkach swojej kariery aktorskiej, a także o nowym filmie, w którym zagrała „Wszystko co kocham”. Obraz w reżyserii Jacka Borcucha, który na tegorocznym festiwalu w Gdyni dostał nagrodę dla najdłużej oklaskiwanego filmu, na ekrany polskich kin trafi 15 stycznia 2010 roku. Film opowiada historię grupy młodych ludzi, którzy zakładają kapelę punkrockową, w tle zaś mają miejsce przełomowe dla całej Polski wydarzenia: powstanie Solidarności, strajki robotnicze, stan wojenny... Olga mimo że zagrała w filmie, którego akcja toczy się w okresie tuż przed i w trakcie stanu wojennego, na pytanie Kuby Wojewódzkiego, kiedy się zakończył, odpowiedziała, że w 1989 roku!!! Widocznie młoda aktorka opuszczała lekcje historii, ale w końcu mimo swoich 23 lata, może poszczycić się rolami już w 16 filmach. Jakkolwiek, grając w obrazie, dla którego tło stanowi historia, mogła ją trochę poznać.
Komentarz tylko dla zalogowanych
Uwaga!
Ta podstrona może zawierać treści o charakterze erotycznym, wulgarnym lub kontrowersyjnym. Przechodząc na tę podstronę
oświadczasz, że dokonujesz tego w pełni świadomie i dobrowolnie oraz że posiadasz ukończone 18 lat.