Edyta Górniak, ulubienica tabloidów, w ostatnim programie „Jak oni śpiewają” złapała ślubną wiązankę, z którą nie rozstawał się do końca trwania show. Jak wiadomo, piosenkarka nie ma jeszcze rozwodu ze swoim mężem. Artystka, o której mówi się, że jako jedyna z polskich wokalistek miała szansę na światową karierę, znowu roztrząsa swoje prywatne sprawy na antenie. Jej wokalne talenty przysłaniane są, na jej własne zresztą życzenie przez wydarzenia życia osobistego. W zasadzie od początku jej karierze towarzyszą skandale, ale dopiero w ostatnich latach osiągnęły apogeum. Górniak zawsze dużo mówiła o swoim życiu osobistym, jednak najwięcej faktów ujawniła podczas kilku edycji trwania programu „Jak oni śpiewają”. W momencie jego pojawienia się na antenie w marcu 2007 roku, tworzyła ze swoim mężem wizerunek szczęśliwej i zakochanej pary. Z czasem pokazywała się z nim coraz rzadziej, a podczas sobotnich emisji zachowywała się jak histeryczka, płacząc i śmiejąc się naprzemian. Często flirtowała z męską częścią uczestników, a wszyscy już przyzwyczaili się do wzajemnej wymiany uprzejmości z prowadzącym, Krzysztofem Ibiszem. W końcu prasę obiegły zdjęcia z wyprowadzki Górniak z domu, a ona sama nie stroniła od licznych komentarzy na ten temat podczas programów na żywo. Podczas specjalnego odcinka, zaśpiewała dla swojego synka I will Always Love You z komentarzem, że niezależnie od tego, czy będzie z jego ojcem, czy nie, ona zawsze będzie go kochać. Na antenie często nawiązywała do wydarzeń, które opisywano w mediach, odnosząc się do swoich prywatnych spraw. W ostatnich miesiącach była osobą, najczęściej pojawiającą się na okładkach kolorowych gazet. W zasadzie w każdym swoim występie w „Jak oni śpiewają” przemycała jakąś osobistą aluzję, jak chociażby ta z ostatniego programu. Górniak złapała ślubną wiązankę, rekwizyt jednego z uczestników show i nie omieszkała wspomnieć, że nie ma jeszcze rozwodu z Dariuszem Krupą. Ile jeszcze odkryje przed nami artystka?

Komentarz tylko dla zalogowanych